MY :)

MY :)

poniedziałek, 12 października 2009

Poniedziałek już za nami

Weekend jak zawsze minął (za) szybko :) Pierwszy dzień tygodnia jednak już za nami. Powszechnie wiadomo, że w szkole najtrudniej przeżyć pierwszą lekcję w poniedziałek i ostatnią w piątek. My tym razem zaczynamy nasz tydzień od godziny wychowawczej, więc nie jest źle. Drugą lekcją była historia. Do naszego terminarza sprawdzianów trzeba dodać kolejny - właśnie z historii: 26 X. Później udaliśmy się na język niemiecki lub rosyjski. Drugiej grupie na niemcu posypały się oceny z wcześniej pisanych kartkówek. Podobnie było na chemii, gdyż tam również do rubryk w dzienniku przywędrowały kolejne raz lepsze, raz gorsze oceny. Następnymi lekcjami były 2 polskie, na których omawialiśmy literaturę starożytnych Greków i Rzymian i filozofię. Jako uczniom na pewno utkną nam w pamięci słowa Sokratesa: "Wiem, że nic nie wiem" :D Dzień zakończyliśmy religią, jednak nasz klasowy zespół miał w tym czasie próbę swojego występu.
Dzisiejsze popołudnie z pewnością minie nam pod znakiem powtarzania wzorów lub wykresów z kinematyki, bo bez nich ani rusz na jutrzejszej pracy klasowej z fizyki. Życzę zatem i Wam, i sobie miłej i jakże owocnej nauki;D